Kto powiedział, że sesję plenerową należy zrobić w dzień ślubu? Olga i Michał zdecydowali się uwiecznić swoje uczucia rok po ceremonii, a mimo to między nimi wyczuwałem tak samo silne uczucia, jakimi darzyli się na początku 🙂 Spójrzcie na naszą relację z sesji plenerowej w Jabłonnie niedaleko Warszawy.

Chłodny maj i gorące uczucia

Spoglądając na efekty naszej plenerowej sesji ślubnej niedaleko Warszawy, niejeden pomyślałby, że to środek lata i 25 stopni za oknem. To tylko i wyłącznie zasługa Olgi i Michała, którzy swoimi emocjami ogrzali ten pochmurny dzień. Bo uwierzcie, że choć był to maj, niebo spowite było gęstymi obłokami i tylko gdzieniegdzie przebijały się promienie słońca.

Plenerowa sesja ślubna w Jabłonnie

Historia Pałacu w Jabłonnie sięga XV wieku. Wtedy też duchowni z Płocka wybudowali kompleks pałacowy pod Warszawą, mający służyć im jako letnia rezydencja. Z biegiem lat budynek zmieniał właścicieli, a wraz z nimi zmieniały się także style architektoniczne Pałacu. To, z czego obecnie słynie Pałac w Jabłonnie to niezwykłe ogrody dawniej zaprojektowane w stylu angielskim. To właśnie w nich zorganizowaliśmy naszą plenerową sesję ślubną. Co prawda nie trafiliśmy na kwitnące magnolie, lecz mimo to krajobraz był naprawdę zachwycający.

Plenerowa sesja ślubna Warszawa

Zdjęcia z czasów narzeczeństwa czy te wykonane w dzień ślubu, a nawet kilka lat po nim to świetne przeżycie, ale przede wszystkim niezastąpiona pamiątka. Wyobraźcie sobie, że fotografie z sesji ślubnej pokazujecie swoim wnukom i opowiadacie, jak to było kiedyś… Jeżeli i Wy, tak jak Olga i Michał, chcielibyście uwiecznić Waszą miłość, dajcie znać. Warszawa i jej okolice to doskonałe miejsce na romantyczną sesję plenerową.